Dużo ludzi żyje w złudzeniu, że mogą osiągnąć wszystko w swoim życiu. Żyją, jakby mieli nieograniczoną liczbę lat życia. Autor jednak wyliczył, że średnio żyjemy 4 000 tygodni i stwierdza, że powinniśmy w tym czasie zajmować się tym, co ma dla nas realne znaczenie.
Według autora nasze listy zadań są przepełnione obowiązkami, które uważamy za niezbędne do realizacji. Często poszukujemy trików produktywności, które mają nam pomóc osiągać to wszystko, co sobie zamierzymy. A skąd bierze się w nas to złudzenie multi-taskingu i pewność, że możemy osiągnąć wszystko?
Dzięki rozwojowi technologicznemu cały czas wszystko przyspiesza. To daje nam złudzenie, że te wolne przestrzenie, które zyskaliśmy trzeba na coś wykorzystać. Nakładana jest na nas presja, by każdą wolną chwilę wypełnić czymś produktywnym. Jest to związane z tzw. adaptacją hedonistyczną - przyzwyczajeniem do przyjemności, w tym wypadku jest nią ułatwienie życia i jego tempo, które daje nam iluzję przestrzeni do wykorzystania.
Prawda jest taka, że każda wolna przestrzeń wypełnia się dodatkowymi zadaniami, więc nie jesteśmy w stanie osiągnąć tego stanu, w którym zrobiliśmy już wszystko, co mieliśmy w planach.
Dlaczego? Po pierwsze, im więcej masz zaoszczędzonego czasu, tym więcej rzeczy chcesz w te wolne przestrzenie wpakować. Wynika to z tego, że ludzie chcą każdą wolną przestrzeń zagospodarować czymś produktywnym.
Po drugie, im szybciej pracujesz obecnie, tym szybciej będziesz musiał pracować w przyszłości. Jeśli robisz coś szybko, to wszyscy zaczną mieć wobec ciebie oczekiwania, że to jest Twoje normalne tempo pracy i będzie się oczekiwało od ciebie nawet bycia szybszym!
Po trzecie, rozpraszasz się od ważnych zadań. Jest to naturalne, że to , co jest poza naszą strefą komfortu, przykładowo praca głęboka, to czujemy strach przed porażką w związku z tym, by nie zranić swojego własnego ego informacją, że coś nam się nie udało. Należy jednak przezwyciężyć to tarcie początkowe i stawić czoło trudnym zadaniom, zamiast sabotować własny sukces. ;)
Są one rezultatem złudzenia, że możemy osiągnąć wszystko.
Po pierwsze, cierpienie związane z poczuciem winy, że nie jesteśmy produktywni.
Drugie cierpienie związane jest z izolacją od innych, w końcu skupienie na pracy związanej z osiąganiem swoich celów wiąże się z ograniczeniem interakcji z innymi ludźmi. A przecież ta izolacja wpływa na nasze zdrowie psychiczne, którego pogorszenie się jest czymś o wiele gorszym, niż niezrealizowanie jakichś zadań.
Trzecie cierpienie związane jest z brakiem umiejętności priorytetyzacji naszych zadań, a co za tym idzie często robimy nie to, co rzeczywiście powinniśmy.
Ostatnią formą cierpienia jest obsesyjne skupianie się na przyszłości, zamiast na teraźniejszości. To poprzez teraźniejsze działania możemy wpływać na przyszłość. Obecnie jednak ludzie zbyt dużą uwagę poświęcają swoim celom, nie zwracając uwagi na to, gdzie są obecnie, a zamiast wdzięczności czują frustrację, że jeszcze nie są tam, gdzie chcieli i nie zrealizowali już swoich nierealnych oczekiwań.
Autor daje jednak rozwiązanie na to, co zrobić, gdy chcemy tak wiele, a przecież nie jesteśmy w stanie w jednym momencie tak wiele zrobić. Mianowicie: ZAAKCEPTUJ SWOJE OGRANICZENIA I PRACUJ W ICH OBRĘBIE.
Zaakceptuj, że nigdy nie będziesz miał poczucia, że masz kontrolę nad swoim czasem. Zawsze to poczucie będzie niekompletne, związane z myślą, że czegoś jeszcze brakuje. Zaakceptuj również to, że nie da się zadowolić wszystkich. Dzięki temu uwolnisz się od presji i oczekiwań innych! To obniży Twój poziom stresu i da przestrzeń na spokojny rozwój. Pozwoli też na wybór tej jednej konkretnej rzeczy, na której powinniśmy się skupić, zamiast kilku, którym nie jesteśmy w stanie w pełni się poświęcić.
Musimy brać pod uwagę konieczność wymiany, ponieważ mamy ograniczone życie - tytułowe średnio 4 000 tygodni. Zatem, jeśli realizujemy projekt A, to nie jesteśmy w stanie realizować projektu B. Jak sobie poradzić z tymi ograniczeniami?
Na koniec autor mówi, by pozbyć się nastawienia, że zmienimy świat. Staraj się raczej zmieniać siebie i ludzi wokół - swoje najbliższe otoczenie. Pozbądź się niepotrzebnie wygórowanych ambicji. Skup się na podstawach, które dają Ci szczęście tu i teraz.